Opłacało się dziś nie spać w nocy i wczesnym rankiem pójść do lasku zrobić te piękne zdjęcia.No może za oknem śnieg ale to niestety nie są święta bożego narodzenia lecz zajączek nie wróciliśmy się w czasie (a szkoda).Dawno nie pisałam ale jakoś tak chęci nie było.We wtorek zrobiłyśmy cudne zdjęcia z Vivien. W środę piękna sesja ale na rezultaty trzeba poczekać.W czwartek posprzątałam sobie w szafkach.Wczoraj Szczecin i kupowanie dla mamy prezentu. A zaraz się ubieram i lece do kościoła .Cześć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz