środa, 6 listopada 2013



Łojej dawno mnie tu nie było a przez ten czas dużo się zmieniło,znów nadszedł czas kiedy będę pisać przez tą pogodę brr masakra.


czwartek, 11 kwietnia 2013

11 kwiecień




Że niby jest zajebiście ? Ta fajna wersja dla ludzi.Nie wiem czy chce czy nie chcę jego na tych urodzinach no  ale słowo się rzekło.Boję się tylko że moja siostra i jej chłopak wszystko mi zjebią bo wtedy on mnie do domu nie odprowadzi  a właśnie o to w tym najbardziej chodzi.Chcę usłyszeć od niego tylko słowo przepraszam.No ale to wszystko się okaże w sobotę wiem że nie mogę sobie robić żadnych pieprzonych nadziejii.Ale bardzo bym chciała.Dobra idę spać jutro przyjedzie Nikola i w końcu normalnie pogadamy ale nie wiem jak to będzie .Trochę się boję tej rozmowy tego spotkania.. Ide dalej nie przesypiać nocy.Cześć.









poniedziałek, 8 kwietnia 2013

8 kwiecień



Tak juz minely 2 miesiace a czemu ja nadal w tym tkwie ? Wiesz co czasem naprawde mam ochote zapomniec kim byles czasem gadam sobie ze jestes skurwielem ale rozum mysli jedno a serce nadal kocha. Piszac z toba udaje jak mam wyjebane w ciebie gleboko ale tylko osoby ktore mnie znaja wiedza co ja teraz przezywam. Nie sztuka jest odejsc i zapomniec sztuka jest wybaczyc i zyc dalej kiedy ta osoba rani cie kazdym slowem kazdym gestem a ty zrobil bys dla niej pieprzone wszystko. I myslisz ze fajnie sie ukrywa na tych askach itp ze fajnie sie pisze ze ma sie wyjebane ? Nigdy w zyciu chyba jeszcze sie tak nie czulam jak teraz . Nie wiem czym sobie na takie cos zasluzylam co takiego zrobilam ze jestem traktowana przez ludzi jak zabawka. Ale nie bede sie uzalac nad soba bo nie lubie. Ale mimo wszystko czekam na moment kiedy bede mogla spojrzec tobie prosto w te przejarane oczy wyczytac z nich cala prawde i uslyszec z twoich ust te cholerne slowo przepraszam. Bo co z tego ze piszesz mi ze jestes chujem i ranisz ludzi moze zrob cos z tym i sie zmien . No to za mną  pierwszy dzień szkoły poszło całkiem okej,jutro do 12. Jak ja to kocham a tymczasem żegnam cześć.



niedziela, 7 kwietnia 2013

7 kwiecień



 Ferie się kończą właśnie mijają ostatnie ich godziny.Trzeba będzie się od jutra za naukę do matur bardziej zabrać.Tym czasem dużo się wydarzyło w te ferie .We wtorek byłam z Emmą i Michałkiem na szalonych zakupach w kaskadzie.Później wieczorem z ekipą w kinie na Egzorcyzmach.Tej nocy pisałam z nim.I bez kitu od świąt od spojrzenia w oczy wszystko wróciło.W środę jakieś zamulanie w Szczecinie . A w czwartek byłam w zst odwiedzić chorego dziadka..Noi przy okazji chrześniaka.W piąteczek 18 stka Natki i dużo nowych osób się poznało.A wczoraj byłam na cmentarzu u dziadka noi właśnie uświadomiłam sobie że w czerwcu miną już 2 lata .Później trochę z ziomeczkami..A wieczór spędziłam z drinkiem..No a dziś narazie zamulam i pewnie do wieczora będę zamulać..Czeeść







sobota, 30 marca 2013

30 marzec

Od rana tylko pieczenie ciast itp pomaganie mamie i tacie masakra jestem wykończona.Trochę Szczecina też zaliczone . I krótka rozmowa z nim :x ... Soł masakreeejszon . Te unikanie jego wzroku ciekawe jak to jutro będzie nie mam pojecia.Teraz minimalna przerwa a nastepnie znow do mamy i kolejne potrawy salatki i ciasta przeciez same sie nie zrobia.A to zdjecia mojego dziela jest przepyszne .Dobra to chyba na tyle lece .Zycze wam radosnych i cudownych swiaaat oraz mokrego dyngusa.








30 marzec


Opłacało się dziś nie spać w nocy i wczesnym rankiem pójść do lasku zrobić te piękne zdjęcia.No może za oknem śnieg ale to niestety nie są święta bożego narodzenia lecz zajączek nie wróciliśmy się w czasie (a szkoda).Dawno nie pisałam ale jakoś tak chęci nie było.We wtorek zrobiłyśmy cudne zdjęcia  z Vivien. W środę piękna sesja ale na rezultaty trzeba poczekać.W czwartek posprzątałam sobie w szafkach.Wczoraj Szczecin i kupowanie dla mamy prezentu. A zaraz się ubieram i lece do kościoła .Cześć.





poniedziałek, 25 marca 2013

25 marzec

Tak sobie dni lecą ja liczę na co co się nigdy nie wydarzy .Znów jesteś każdą myślą przed snem i kiedy się obudzę znów nie myślę o niczym innym. A wszystko przez to głupie spojrzenie w oczy.I nie wiem jak to będzie w niedziele ale mam nadzieję że jakoś dam radę udawać że jest okej.Dziś byłam u dziadka i trochę z nim porozmawiałam ale jest z nim ciężko.Kocham Go bardzo mocno ;c ... Jutro o 10 na kręgle a później sesja zapowiedź niżej . Dobra idę spać cześć wszystkim.